
Najwyższy czas napisać chyba coś od siebie... Coś z głębi duszy... Coś co w pewien sposób obrazuje moje życie... Mój obecny stan ducha... Tylko co? Jak pisać o tym co dzieje się w głębi mojego serca? Jak w kilku słowach określić szczęście, które kiełkuje gdzieś wewnątrz mnie?
Słowami tego nie da się opisać, byłaby to jedynie namiastka tego, co mam do przekazania. Nie wiem co będzie jutro, nie wiem co zdarzy się za chwilę, nie wiem co przyniesie los. Wiem tylko, że znalazłam swoje miejsce na ziemi, znalazłam miejsce dla siebie w sercu drugiego Człowieka.
Szczęście.
Mimo tego, że każdy nowy dzień przynosi trudności, nowe wyzwania. Ale nie uważacie, że nawet walka z wiatrakami ma sens ale tylko wtedy, gdy nie jesteśmy sami, gdy jest obok nas ta druga Osoba. Życie toczy się tak samo, a jednak zupełnie inaczej. Ma sens! mimo tęsknoty, bo wiesz że gdzieś tam On jest i też za tobą tęskni...Liczy dni, godziny, minuty, sekundy do następnego spojrzenia w oczy.
Spojrzenia w oczy duszy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz