"Ludzie z Twojej planety.. - powiedział Mały Książę. - ..hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie.. i nie znajdują w nich tego, czego szukają. a tymczasem to, czego szukają może być ukryte w jednej róży lub w odrobinie wody. Lecz oczy są ślepe, SZUKAĆ NALEŻY SERCEM. ♥"

niedziela, 19 grudnia 2010


So I found the reason to stay alive
Try a little harder see the other side Melanie
Talking to myself, too many sleepless nights
Try to find a meaning to this stupid life

I don't want a simple thing
Sometimes i don't know who to be

Hey, what you’re looking' for?
No one has the answer, they just want more
Hey who's gonna make it back?
This could be the first day of my life

So I found the reason to let it go
Tell you that I’m smiling' but it's too mean to grow
Will I find salvation in the arms of love?
Will it stop me searching?
Will it be enough?

I don't want your sympathy
Sometimes I don't know who to be

Hey, what you're looking' for?
No one has the answer, they just want more
Hey who's gonna make it back?
This could be the first day of my life

The first time I really feel alive
The first time to break the chain
The first the time to walk away from pain

Hey, what you're looking' for?
No one has the answer, we just want more
Hey who's gonna make it back?
This could be the first day of my life

Hey, what you're looking' for?
No one has the answer, they just want more (ooh, yeah)
Hey who's gonna shine a light?
This could be the first day of my life..

wtorek, 14 grudnia 2010


Tak kochanie, dopiero wtorek... Te dni bez Ciebie tak bardzo się wleczą... Bardzo za Tobą tęsknie :*

Hmmm całe to życie jest zarówno piękne ale i dziwne, bo jak wytłumaczyć to, że cały ten świat, cała rzeczywistość, która nas otacza przyjmuje całkowicie inne barwy, gdy obok nas znajduje się ta druga osoba... Jak wytłumaczyć fakt, że tylko wtedy człowiek próbuje cieszyć się każda godzina, minuta, sekunda spędzoną razem...Kochanie nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że Cie mam, że w każdej chwili mogę Ci o wszystkim powiedzieć, nawet o jakiś pierdołach ;D Dziękuje Ci za wszystko :* A co do obiecanej rozmowy, to nie masz się co bać...Faktycznie dręczy mnie coś, ale wierzę, że razem przez to przebrniemy :*

Strasznie dużo zamieszania teraz dookoła mnie, powoli zaczynam się w tym wszystkim gubić...
Szkoła, nauka, studniówka, pokaz, oaza... sto załatwień, mało czasu... 1000 planów, brak czasu na realizacje... No i hierarchia ... a w zasadzie jej brak...Najchętniej odcięłabym się na jeden dzień od tego wszystkiego, żeby to sobie na spokojnie przemyśleć ... Narobiło się trochę bałaganu...
Ale damy radę!

Trzeba pogadać dziś z Szefem, żeby pomógł Nam i mi...

wtorek, 7 grudnia 2010


Najwyższy czas napisać chyba coś od siebie... Coś z głębi duszy... Coś co w pewien sposób obrazuje moje życie... Mój obecny stan ducha... Tylko co? Jak pisać o tym co dzieje się w głębi mojego serca? Jak w kilku słowach określić szczęście, które kiełkuje gdzieś wewnątrz mnie?
Słowami tego nie da się opisać, byłaby to jedynie namiastka tego, co mam do przekazania. Nie wiem co będzie jutro, nie wiem co zdarzy się za chwilę, nie wiem co przyniesie los. Wiem tylko, że znalazłam swoje miejsce na ziemi, znalazłam miejsce dla siebie w sercu drugiego Człowieka.

Szczęście.


Mimo tego, że każdy nowy dzień przynosi trudności, nowe wyzwania. Ale nie uważacie, że nawet walka z wiatrakami ma sens ale tylko wtedy, gdy nie jesteśmy sami, gdy jest obok nas ta druga Osoba. Życie toczy się tak samo, a jednak zupełnie inaczej. Ma sens! mimo tęsknoty, bo wiesz że gdzieś tam On jest i też za tobą tęskni...Liczy dni, godziny, minuty, sekundy do następnego spojrzenia w oczy.

Spojrzenia w oczy duszy...

Żegnając Cię- odganiam motyle,
Wplątane trzepotem w moje palce.
Tulę się w Twój ciepły sweter
I nie chcę myśleć, że:

Samotnie spędzę resztę nocy,
Pijąc kawę aż do rana.
Zamknę oczy i znikną białe skrzydła nocnych owadów.

Żegnając Cię- zamykam oczy,
By zapamiętać Ciebie lepiej.
Chowam twarz w Twoich dłoniach
I znowu, znowu mówię że:

Samotnie spędzę resztę nocy,
Pijąc kawę, aż do rana.
Gdy odejdziesz, zabierzesz moje białe skrzydła ze sobą.

niedziela, 5 grudnia 2010


Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje,
uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma;
a wszystkich razem łączyła miłość.

Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, ze niedługo wyspa zatonie.
Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić
wyspę. Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili.

Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc.

Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:

- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?

- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma
tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo.

Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.

- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.

- Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a
ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z duma podniosła piękne
żagle.

Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.

- Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.

- Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, ze chce pozostać sam - odrzekł
Smutek i smutnie powiosłował w dal.

Dobry humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak
rozbawiony, ze nie usłyszał nawet wołania o pomoc.

Wydawało się, ze Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...

Nagle Miłość usłyszała:

- Chodź! Zabiorę cię ze sobą! - powiedział nieznajomy starzec.

Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, ze zapomniała
zapytać, kim jest jej wybawca.

Miłość bardzo chciała się dowiedzieć, kim jest ten tajemniczy starzec.
Zwróciła się o poradę do Wiedzy.

- Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?

- To był Czas - odpowiedziała Wiedza.

- Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł?

- Tylko Czas rozumie, jak ważnym uczuciem w życiu każdego człowieka jest Miłość - odrzekła Wiedza.

13.219.200 ...
5 miesięcy i 5 dni :* Tylko Czas ... :*